Dischidia Ruscifolia Variegata

Jestem Dischidia ruscifolia variegata – nie było mnie na rynku przez 6 lat!

Przez ten czas byłam niemal jak duch – wspomnienie z ogrodniczych legend, obiekt westchnień kolekcjonerów. Wróciłam... ale na chwilę. Lista chętnych na choć kawałek mojego pędu pęka w szwach, a wszystko, co udało się zdobyć od producenta, to prawdopodobnie za mało.

Jestem pnączem o wyjątkowych, mięsistych liściach przypominających serduszka. Każdy z nich ma ostre zakończenie i delikatne kremowe obrzeża, czasem trafiają się całkowicie waniliowe perełki. Mam zwartą sylwetkę i nie sprawiam kłopotów w uprawie.

Jestem odporna na zaniedbanie. Podlewanie? Tylko wtedy, gdy moje liście zaczynają się robić cieńsze lub zaczynam się marszczyć – to mój subtelny sposób komunikacji. Woda zatrzymana w liściach wystarcza mi na długo. Najlepiej się czuje kiedy jestem podlewana od dołu.

Ustaw mnie w miejscu jasnym, ale bez bezpośredniego słońca. Rozproszone światło pozwala mi produkować więcej kremowych liści. W półcieniu jestem bardziej zielono-srebrna z jasnymi rantami – nadal piękna, ale trochę bardziej stonowana.

Do szczęścia potrzebuję specyficznego półsukulentowego, dobrze przepuszczalnego podłoża z dodatkiem m.im  torfu z włókna kokosowego, kory piniowej, chipsów i włókna kokosa. W zakładce "Podłoża" znajdziesz idealnie dobrane do moich potrzeb (jego nazwa to Podłoże do Hoyi i Dischidii)

Możesz mnie znaleźć w trzech wersjach:


- S (6 cm)

- M (8-9 cm)

- XL wisząca (14 cm)

Nie przegap mnie. Nie wiadomo, kiedy znów się pojawię.

Rozmiar S już wyprzedany.

Zdjęcie przedstawia roślinę w rozmiarze XL.

 Zdjęcia rozmiaru M zostaną wrzucone po majówce (jeśli jeszcze coś zostanie) 😊