Polystichum Neolobatum

Jeśli boisz się paproci - to właśnie ja mogę Cię z tego strachu wyleczyć. Nie obrażam się o przesuszenie, nie panikuję przy spadku wilgotności wystarczy mi miejsce w cieniu, podlewanie od czasu do czasu i Twoje zaufanie.

Jestem dowodem na to, że można być bujną, zjawiskową i odporną na wszystko jednocześnie. Nie wymagając przy tym nawilżaczy, magicznych zaklęć i rytuałów z konewką co drugi dzień.
Chłód, śnieg i przymrozki też mi niestraszne.

Mam liście tak sztywne i błyszczące, że co drugi odwiedzający sklep pyta: „A to sztuczne?”
Nie. To żywa stal.

Choć moje liście naprawdę błyszczą jak plastik, to w środku płynie w nich prawdziwa roślinna krew – ksylem i floem.

Nie więdnę z byle powodu. Nie kapryszę. Nie rozczulam się. Dzielnie znoszę warunki do jakich jestem przyniesiona i szybko się dostosowuje do zmian.

Moje łodygi pokryte są złotobrązowymi łuskami – wyglądają jak ozdoba, ale to zbroja.
Chronią mnie przed utratą wilgoci i mrozem.

Jeżeli chcesz, żebym rosła jak dzika, to:

– postaw mnie w cieniu lub półcieniu

– nie zalewaj moich liści wodą (jeśli rosnę w domu - na zewnątrz wiatr szybko mnie z niej osusza)

– i daj mi odpowiednie podłoże,
Najlepsze? Masz je gotowe w zakładce Podłoża – specjalne do paproci, z odpowiednią strukturą, PH i wszystkim, czego potrzebują moje korzenie, żeby dać Ci zieleń, jakiej nie zapomnisz.

A jeżeli chodzi o mój rozmiar to nie sugeruj się zdjęciami, one nie oddają mojej urody w pełni – jestem ogromna.

Rozmiar XXL to gigant w doniczce o średnicy 24 cm, który ma szerokość (rozłożystość) i wysokość blisko 70- 100 cm.

Ale pamiętaj, że każda z nas to żywa, roślina, która może mieć inny pokrój i kształt czy delikatnie różnić się wymiarami.